O tym jak najadłam się wstydu u weterynarza. Część 2. Dieta, Pies21 lipca 2021 Po wizycie w polecanym gabinecie weterynaryjnym, gdy emocje już opadły (choć poczucie żenady nie zelżało), postanowiliśmy udać się na zasłużony odpoczynek. Do lasu. Na łono natury. Odetchnąć, zrelaksować się, zapomnieć.Continue reading